Nasłonecznione poduszki na oknie są zapowiedzią sielanki... Jednak nie dla tego czarnego Diabełka, który zrobi wszystko żeby nie pozostać w jednym miejscu na dłużej niż 2 sekundy!
Dzisiaj znów byliśmy u weta. Dostaliśmy witaminki i informację że nie trzeba już kontynuować antybiotyku.
Po dokładnych oględzinach, Pan Doktor stwierdził że oczko się ładnie goi i wyraził przypuszczenie, że jeśli dalej tak pójdzie to może nie będzie konieczności usuwania oka.
Zobaczymy jak dalej pójdzie, a na razie dalej zakraplamy i jeśli stan zdrowotny znów ulegnie poprawie, to za trydzień Miętusa czekać będą pierwsze szczepienia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz