czwartek, 29 listopada 2018

Przybywa sadełka :)

Dzisiaj byliśmy na kolejnej kontroli. 2 tygodnie temu uszy Nika zaczęły się nieładnie zachowywać, więc jemu również zakraplałam. Od tamtego czasu jest już ewidentna poprawa. Zosia już prawie idealnie, tylko kolejną rankę zauważyłam u niej... Nie wiem czy to jeszcze pozostałości tej grzybicy, czy jakieś nawroty... Smarujemy Tridermem.
Zosia waży już równo 3kg (zaczynała od 2kg), a Niko już 4kg nosi na dupci (początkowo 2,7kg).

Za 2 tygodnie minie przepisowy okres kwarantanny i będzie można zrobić testy FIV,  FeLV. Domów niestety nadal nie mamy... :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz